Ostatnio zabrałam się za tkanie ponadczasowej pepitki, czas zaprezentować efekty - cztery cieplutkie szale z wełny szetlandzkiej w naturalnych kolorach. Idealne na zbiliżającą się jesień.
// Recently I’ve been playing with timeless houndstooth pattern and here are the results. Four warm shawls woven with Shetland organic wool in natural colours. Perfect for upcoming autumn.
Cudne! Pepitka króluje wszędzie, nie tylko u mnie ;) Bardzo ładne szale :)
Dziękuję. Fajnie widzieć tyle pepitkowego rękodzieła ;) Dzianiny też wychodzą super.
Classic and cozy. Nicely done!
Thanks :)
Są prześliczne, a najcudniejsze zdjęcie to to ostatnie :)
Dziękuję :)
Robią wrażenie. Pięknie wykończone.
Dziękuję.
Beautiful!
Thank you.